Moja przygoda z dietetyką zaczęła się jeszcze na studiach. Już wtedy interesowałam się psychologią i medycyną – funkcjonowaniem organizmu, zdrowym odżywianiem, umiejętnością radzenia sobie ze stresem. Kilkanaście lat temu ukończyłam także studia podyplomowe z promocji zdrowia i dietetyki we Wrocławiu i Poznaniu.

Ciągle pogłębiałam swoją wiedzę, wzbogacam doświadczenie, współpracuję z wieloma wysokiej klasy specjalistami i instytucjami z Wrocławia, Łodzi, Poznania i Warszawy. Uczestniczę w wielu konferencjach naukowych organizowanych m.in. przez Uniwersytety Medyczne

Największa satysfakcję odczuwam kiedy pomagam, widzę efekty, osiągamy zaplanowane cele i utrzymujemy je, kiedy pacjent przychodzi zadowolony, zdrowszy lub w zdecydowanie lepszej kondycji. Kiedy ustają dolegliwości żołądkowo-jelitowe: nadwrażliwość, refluks, gdy pacjent mówi: „zapomniałem, co to jest zgaga”. Ogromną radość sprawia poprawa parametrów medycznych przy chorobach autoimmunologicznych, cywilizacyjnych, spada ciśnienie, poprawia się cholesterol, trójglicerydy, przyjmowane dawki insuliny są znacznie mniejsze itd.
Pamiętać należy, że dietetyk wspiera leczenie pacjenta. Leczy lekarz.

Ciągle mam mnóstwo energii i nowych pomysłów.